Po zakończeniu poprzedniego sezonu wygasła umowa Pawła Wszołka z Legią Warszawa. Choć władze mistrzów Polski i sztab szkoleniowy przekonywały go, by pozostał przy Łazienkowskiej, to on postanowił spróbować swoich sił w Unionie Berlin.
Choć liczył, że powalczy o podstawowy skład, rzeczywistość okazała się nieubłagana. Przez pół roku wystąpił raptem w jednym spotkaniu w ramach Pucharu Niemiec. Z tego powodu zaczął zastanawiać się nad zmianą barw.
W tym miejscu pojawiła się alternatywa powrotu do polskiej stolicy. Na ten ruch nalegał między innymi trener Aleksandar Vuković, ceniący umiejętności 29-latka.
Sprawa na jakiś czas utknęła w martwym punkcie, ale teraz wszystko wydaje się zmierzać ku dobremu. Według informacji portalu Legia.net skrzydłowy, który może grać też na wahadle, jeszcze w środę zjawi się w Warszawie, by przejść testy medyczne.
Jeśli badania wypadną pomyślnie, zrealizowane zostanie wypożyczenie do 30 czerwca 2022 roku.
Podczas swojego pobytu w Legii były reprezentant Polski rozegrał łącznie 59 meczów. W tym czasie zdobył 12 bramek i zanotował 15 asyst.
Wszołek pochodzi z Tczewa, a seniorską karierę rozpoczynał w Polonii Warszawa. Potem grał też w Sampdorii, Hellasie Werona, Queens Park Rangers. Do Legii pierwszy raz trafił w 2019 roku, teraz czas na drugą przygodę.