Wspomnianej dwójce umowy z Chelsea wygasają 30 czerwca. By uczestniczyli w ostatnich kolejkach przedłużonego ze względu na pandemię koronawirusa sezonu niezbędne jest podpisanie przez nich aneksów. Tu jednak pojawiają się problemy.
Brazylijczyk i Hiszpan cieszą się sporym zainteresowaniem na rynku i nie będą mieli problemu ze znalezieniem nowego pracodawcy na zasadzie wolnego transferu. W związku z tym poszukują w tym momencie zabezpieczenia, co stanie się z nimi w przypadku odniesienia przez nich kontuzji po 30 czerwca. Nie chcą pozostać nagle bez klubu ze względów zdrowotnych.
Jak informuje jednak „The Telegraph”, generalnie zawodnicy zgadzają się co do tego, że chcą przedłużyć umowy krótkoterminowo. Najpierw jednak zabezpieczenie przyszłości, potem podpis.
Kluby Premier League mają datę graniczną na dogadanie się w sprawie przedłużeń umów do końca sezonu: 23 czerwca. Jeśli do tego momentu nie uda się stronom porozumieć, rozstanie nastąpi 30 czerwca.
Jeśli tak się stanie, menedżer Frank Lampard pozostanie na skrzydłach tylko z Christianem Pulisicem, Callumem Hudson-Odoiem oraz Masonem Mountem.
Chelsea w samym lipcu rozegra siedem spotkań. Obecnie zajmuje czwartą lokatę, tracąc do trzeciego Leicester City pięć punktów i mając trzy punkty przewagi nad Manchesterem United. Pierwsze cztery kluby zagrają w Lidze Mistrzów 2020/2021 (piąta lokata może też wystarczyć, jeśli odwołanie Manchesteru City nie przyniesie skutku).