Mistrzowie Anglii na ten moment nie mogą być całkowicie zadowoleni z letnich transferów Mateo Kovačicia i Matheusa Nunesa. Obydwaj byli odpowiedzią na odejście İlkaya Gündoğana, który odgrywał kluczową rolę w planach Pepa Guardioli.
Niemca nie udało się zastąpić. Żaden ze wspomnianej dwójki nie zbliżył się do prezentowanego przez niego poziomu. Z tego powodu latem na Etihad Stadium może dojść do następnego dużego ruchu.
Wedle niedawnych wieści na czołowego kandydata do wzmocnienia „Obywateli” wyrasta Bruno Guimarães. Spełnia on już jeden z najważniejszych warunków - wzbudza zachwyt u Pepa Guardioli.
Jak zapewniał Jacque Talbot, hiszpański szkoleniowiec jest ogromnym fanem talentu Brazylijczyka.
Starcie „Obywateli” w ćwierćfinale Pucharu Anglii z Newcastle United stworzyło zatem świetną okazję, by spytać Guardiolę o 26-latka.
- Wyjątkowy, unikatowy, pomocnik, który potrafi przetrzymać piłkę. W dodatku jest agresywny, ale nie gdy ma piłkę przy nodze. Staje się taki przy stałych fragmentach. Prawdziwy kompletny pomocnik. Pokazywał to już od czasów gry w Olympique'u Lyon - ocenił trzykrotny zdobywca Ligi Mistrzów.
Ewentualny transfer reprezentanta „Canarinhos” nie będzie należał z pewnością do tanich. W obowiązujące do 30 czerwca 2028 roku umowie ma być zawarta klauzula warta ponad 100 milionów euro.
Guimarães od momentu przeprowadzki do Newcastle zanotował 96 występów, 13 trafień i tyle samo asyst.