Kevin de Bruyne trafił do Manchesteru City z VfL Wolfsburg w sierpniu 2015 roku za 76 milionów euro.
Od tamtej pory z roku na rok wzrastała jego pozycja w drużynie mistrza Anglii, co znalazło odzwierciedlenie w trofeach. Do tej pory Belg zdobył przecież na Etihad Stadium między innymi Ligę Mistrzów, a także pięć tytułów najlepszej drużyny Premier League.
To tylko niektóre ze skalpów, którymi może pochwalić się de Bruyne.
Nie jest tajemnicą, że ofensywny pomocnik to kluczowa postać w układance Pepa Guardioli, który niezwykle ceni sobie jego możliwości. Jego kontrakt wygasa natomiast 30 czerwca 2025 roku.
Do tej pory nie został przedłużony i ciężko ferować, jaka przyszłość czeka ten związek.
Manchester City niewątpliwie musi myśleć o przyszłości, dlatego na radarze znajduje się Florian Wirtz, o czym informuje Christian Falk.
Dziennikarz stwierdził, że Niemiec jest dostępny dla mistrza Anglii, a jakby tego było mało, fanem talentu pomocnika wydaje się Guardiola. Jeśli zatem pojawi się sposobność, ruszy po gwiazdę Bayeru Leverkusen.
Do tej pory Wirtza łączono też z Bayernem Monachium, jednak potencjalna cena, czyli nawet 150 milionów euro, dyskwalifikuje mistrza Niemiec.
20-latek rozegrał w tym sezonie łącznie 24 spotkania, a w nich miał osiem goli i 12 asyst.
Kontrakt wiąże go z obecną ekipą do 30 czerwca 2027 roku.