Pojedynek z „Czeladnikami” dla Polaka nie jest niczym nowym, gdyż już w ubiegły piątek rywalizował on z tą ekipą. Wówczas jednak środkowy napastnik zameldował się na placu gry w 63. minucie i chociaż kilka razy pokazał się z dobrej strony, ostatecznie nie udało mu się wpłynąć na losy spotkania zakończonego wynikiem bezbramkowym.
Tym razem, jak informuje „Bild”, 24-latek pozyskany nie tak dawno z Milanu, znajdzie się w wyjściowym składzie „Starej Damy” i będzie miał za zadanie zapewnić swojej drużynie awans do ćwierćfinału rozgrywek Pucharu Niemiec. Ponadto, co szalenie istotne, reprezentant „Biało-Czerwonych” zagra na wyjeździe, zatem trudno będzie o większy doping ze strony kibiców własnej drużyny.
Niemniej Krzysztof Piątek cały czas może liczyć na wsparcie swojego trenera. Jürgen Klinsmann, który zjawił się na przedmeczowej konferencji w towarzystwie naszego rodaka, mocno wierzy w swojego nowego atakującego.
– Bycie jednym z najlepszych napastników na świecie, taki musi być jego cel – wypalił doświadczony trener w obecności dziennikarzy.
– To kompletny napastnik, który świetnie gra obiema nogami, a dodatkowo jest niebezpieczny w grze powietrznej. Ciągle szuka okazji do strzelenia gola, dlatego obrońcom trudno jest go upilnować. Właśnie takiego zawodnika szukaliśmy – dodał.
Polak z kolei zaznaczył, że jego kluczowym celem jest awans do następnej edycji Ligi Mistrzów, podkreślając tym samym nie tylko swoje wysokie ambicje, ale i ambicje nowego klubu.
Hertha z Schalke zmierzy się już dzisiaj o godzinie 20:45. Transmisję tego meczu przeprowadzi stacja Eurosport 2.