Pione Sisto to zawodnik lubiący podejmować nieoczywiste decyzje. Swego czasu w mediach pojawiła się informacja, że skrzydłowy postanowił przejść na dietę, zakładającą, że będzie spożywał wyłącznie owoce w celu oczyszczenia swojego organizmu. Wytrwał w niej trzy tygodnie, aż w końcu jego organizm odmówił posłuszeństwa i musiał wrócić do starych nawyków.
Kiedy na świecie szalała pandemia koronawirusa, większość krajów nałożyła lockdowny, zakładające między innymi zakaz lotów. Tak postąpiła Hiszpania, w której z powodu koronawirusa, życie straciło bardzo dużo osób. W tym czasie Sisto zawodnik wówczas Celty Vigo, zdecydował się na podróż do Danii. Samochodem. Warto nadmienić, że oba kraje dzieli dystans około 3000 kilometrów.
Jednak jednym z najdziwniejszych zachowań 28-latka jest jego pomoc sekcie „Duchowych filozofów”. Duńczyk jest właścicielem niemal pięciohektarowej posesji w Portugalii, w gminie Oliveria de Hospital. Dzierżawi ją wspomnianej wyżej sekcie, która stworzyła kontrowersyjne Królestwo Szyszynki i chce ogłosić niepodległość od Portugalii.
- Jestem patronem Królestwa Szyszynki, gdyż inspirują mnie ich ideały, wartości, podejście i sposób do życia - usprawiedliwiał Sisto.
Zawodnik jest przedstawiany w hierarchii sekty nawet jako... król. Wygląda to dla niego bardzo niepokojąco w związku z ostatnimi wydarzeniami, jakie miały miejsce na terenie Królestwa Szyszynki. Według portugalskich władz doszło tam do śmierci 13-miesięcznego dziecka. Zgon nie został zgłoszony żadnym organom państwowym. Skremowane ciało najprawdopodobniej rozrzucono nad rzeką Mondego. Sprawie przygląda się prokuratura.
Pione Sisto jest obecnie zawodnikiem FC Midtjylland. Wcześniej występował w Celcie Vigo.