Według portalu Plattenhardt miałby zostać w drużynie „Bawarczyków” następcą Juana Bernata, któremu nie podoba się, ile czasu spędza na murawie.
Informacja pojawiła się po wpadce monachijczyków przy okazji wprowadzenia do sklepu nowych trykotów. Przez moment pod numerem piątym była dostępna koszulka Marvina Plattenhardta (zawodnika Herthy), a nie Matsa Hummelsa.
„Die Welt” zapewnił w tekście, że zainteresowany powyższym incydentem, zasięgnął języka u źródeł zbliżonych do klubów. Zawodnik, który znalazł się w szerokiej kadrze Niemiec na Puchar Konfederacji, miałby być naprawdę blisko transferu do Monachium. Transakcja z udziałem 25-latka kosztowałaby „Die Roten” około czternastu milionów euro.
Hertha zrobiłaby wówczas świetny interes, bowiem lewy obrońca przyszedł do stolicy przed trzema laty z 1. FC Nürnberg za pięćset tysięcy euro. Plattenhardt w ubiegłym sezonie zdobył trzy bramki w Bundeslidze, wszystkie z rzutów wolnych, zaliczył cztery razy ostatnie podanie.
Niedługo po informacji „Die Welt” opublikowanej w serwisie Twitter, Hertha BSC odpowiedziała na wpis: „Dokładnie, a u nas karierę będzie kontynuował Philipp Lahm. Przepraszamy, ale to nonsens”.