Pogoń Szczecin sprzedaje do Serie A zawodnika za ponad trzy miliony euro

fot. Szymon Gorski / PressFocus
Patryk Krenz
Źródło: Gianluca Di Marzio

Przygoda Mateusza Łęgowskiego z Pogonią Szczecin dobiega końca. 20-latek lada moment powinien podpisać kontrakt z Salernitaną - podaje Gianluca Di Marzio.

Wychowanek Pogoni Szczecin przejdzie wkrótce testy medyczne, które poprzedzą podpisanie kontraktu. To ostatni krok przed oficjalnym ogłoszeniem transferu do Salernitany. Obydwa kluby uzgodniły już warunki operacji.

Gianluca Di Marzio ujawnia, że Mateusz Łęgowski ma kosztować trzy miliony euro. Kwotę tę wzbogacą bonusy. Dzięki temu pomorska drużyna sfinalizuje czwartą największą sprzedaż w swej historii. Więcej zarobiła tylko na rozstaniu z Sebastianem Walukiewiczem, Adamem Buksą i Kacprem Kozłowskim.

20-latek zapewni nowej drużynie sporo możliwości. Może występować zarówno na pozycji środkowego pomocnika, jak i trequartisty. To ważna cecha dla trenera „Koników Morskich”, Paulo Sousy.

Jednokrotny reprezentant Polski rozegrał pięć meczów w tym sezonie, w tym trzy w ramach eliminacji do Ligi Konferencji Europy.

Za nim ważna kampania, podczas której uzbierał 27 występów, trzy gole i dwie asysty. Wydawało się, że przed nim spokojny okres w macierzystej drużynie. Jak widać, Łęgowski już teraz jest zdecydowany na zagraniczny krok.

Salernitana dzięki świetnej interwencji portugalskiego szkoleniowca zdołała utrzymać się w Serie A, kończąc rozgrywki na 15. lokacie w tabeli. Pod wodzą Sousy potrafiła zabrać punkty AS Romie, AC Milanowi czy pokrzyżować plany o fecie mistrzowskiej Napoli.

Dla zawodnika z Brodnicy nie będzie to pierwsza przygoda poza granicami ojczyzny. Sezon 2019-2020 spędził na wypożyczeniu w hiszpańskiej Valencii, a dokładniej w jej zespole do lat 19.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tyle Legia Warszawa przeznaczy na transfery. Klub przygotował dwa warianty Luquinhas wraca do Polski. Dlatego nie poradził sobie w Brazylii Niels Frederiksen zdradził plany na styl. Tak Lech Poznań będzie grał pod jego wodzą Legia Warszawa się nim interesuje, ale pierwszeństwo ma inny klub Adam Buksa może zmienić klub. Jeden kierunek wykluczony Premier League bez systemu VAR od przyszłego sezonu?! Zaważy o tym specjalne głosowanie OFICJALNIE: Poznaliśmy terminy zamknięcia najbliższych okien transferowych

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy