Chilijczyk musiał opóźnić powrót do treningów ze względu na chorobę, a później przytrafiła mu się kontuzja, która wykluczyła go z pierwszych dwóch ligowych spotkań. Na dzisiejszej konferencji prasowej menedżer Arsenalu ogłosił jednak, że teraz z napastnikiem jest już wszystko w porządku i będzie mógł zagrać nawet w przyszły weekend w starciu z Liverpoolem. Wenger nie omieszkał także skomentować kwestii przyszłości Alexisa.
- Koscielny jest już ponownie do mojej dyspozycji, natomiast Alexis pracował bardzo ciężko, by wrócić i również może już grać - stwierdził Francuz w rozmowie z dziennikarzami.
- Bardzo ciężko pracuje, jest skoncentrowany i daje z siebie wszystko. Tak bardzo uwielbia grać, że czasem trudno go powstrzymać, ale wygląda na w pełni gotowego. Nie grał od dłuższego czasu, więc będę musiał zdecydować, co z nim zrobić. Czy zagra od początku meczu z Liverpoolem? Muszę jeszcze podjąć decyzję. Dziś mamy czwartek, a gramy w niedzielę, wygląda na to, że jest w formie.
- Czy były oferty za Alexisa? To oczywiste, że wiadomo mi o wszystkich ofertach, ale lepiej skupić się na meczu. On jest skoncentrowany, jest szczęśliwy. Transfer? W trakcie mojej kariery musiałem sobie radzić z wieloma sprzedażami, odchodzili wielcy zawodnicy, ale zawsze skupiam się na drużynie. Kiedy coś takiego się zdarza, musisz znaleźć sposób na przetrwanie na szczycie. Nie można koncentrować się na indywidualnościach.