Jeden z kluczowych piłkarz reprezentacji prowadzonej przez Nenada Lalatovicia oraz jeszcze aktualny mistrz świata U-20 nie będzie miał okazji powalczyć o kolejne trofeum w narodowych barwach.
- Drodzy przyjaciele i koledzy, nie będę mógł być z wami fizycznie na turnieju, ale na pewno będę was wspierał całym sercem. Możecie osiągnąć cel, który postawiliśmy sobie w trakcie kwalifikacji. Wierzę w Was - napisał Milinković-Savić na swoim profilu na Instagramie.
Absencja środkowego pomocnika na zbliżających się mistrzostwach, które między 16 a 30 czerwca odbędą się w Polsce, jest spowodowana decyzją władz Lazio. Włoski klub nie zgodził się na udział 22-letniego zawodnika w turnieju, ponieważ ten potrzebuje odpoczynku po trudnym sezonie.
Brat Vanji, który do niedawna występował w Lechii Gdańsk, w niedawno zakończonych rozgrywkach rozegrał 39 spotkań dla rzymskiego klubu i strzelił w nich siedem bramek oraz zanotował dziesięć asyst.
- Podziwiam Sergeja. Jest bardzo dobrym graczem i jednym z najbardziej rozchwytywanych młodych zawodników w Europie. Wiem, że chciał wystąpić na mistrzostwach, ale teraz będziemy musieli sobie na nich poradzić bez niego. Wierzę w to, że uda nam się znaleźć następcę, który zrekompensuje nam jego brak - powiedział Nenad Lalatović.
Serbowie swoją walkę o zdobycie drugiego mistrzowskiego tytułu rozpoczną od rywalizacji w grupie B, w której zmierzą się z Portugalią, Macedonią oraz Hiszpanią.