W grudniu były piłkarz - Jacek Bąk oraz prezydent Lublina - Krzysztof Żuk wbili pierwsze łopaty w zmrożoną ziemię, na terenie dawnej cukrowni, gdzie powstanie stadion miejscowego Motoru.
Budowa obiektu, który ma pomieścić 15,5 tysiąca widzów ma kosztować około 140 milionów złotych. Miasto postarało się o dotację z Unii Europejskiej, dlatego do całego interesu dołoży tylko nieco ponad połowę tej kwoty.
Projektantem stadionu jest hiszpańska firma Estudio Lamela, która zadbała o wielorakie wykorzystanie obiektu, na którym poza meczami piłkarskim może odbyć się też duża impreza masowa, taka jak koncert.
Stadion Miejski dzięki nim będzie wyposażony w system ochrony murawy, który w razie potrzeby wysunie spod trybun platformy, które zasłonią całe boisko. Ponadto część trybuny południowej zostanie zbudowana tak, aby przed koncertem, w tym miejscu szybko zdemontować siedzenia i wpiąć w tę dziurę scenę.
Nie tak dawno cała budowa tego nowoczesnego obiektu stanęła pod znakiem zapytania, ponieważ miasto nie otrzymało wszystkich potrzebnych dokumentów. Na szczęście kilka dniu temu cały projekt został zatwierdzony i właściwe pracę będą mogły rozpocząć się zgodnie z planem, czyli 15 lutego. Cały obiekt w stanie surowym ma być gotowy już w lecie, a pierwsze oficjalne spotkanie będzie mogło na nim odbyć się w 2014 roku.