Premier League: Koszmarna kontuzja Wesleya. Aston Villa szuka okazji na rynku

fot. Aston Villa
Paweł Machitko
Źródło: Aston Villa

Wesley Moraes miał ogromnego pecha w meczu z Burnley i nie zagra już w tym sezonie Premier League.

23-letni napastnik musiał opuścić boisko w 71. minucie po starciu z Benem Mee. Jak później wykazały badania, zerwaniu uległy więzadła, a ten uraz oznacza sześć-dziewięć miesięcy przerwy w grze.

To duża strata dla Aston Villi. Tym bardziej, że Brazylijczyk był podstawowym piłkarzem w pierwszej części sezonu i zdobywcą pięciu goli w Premier League.

Już wiadomo, że obecnie czwarty od końca zespół w tabeli ligowej ruszy na rynek w poszukiwaniu zastępcy Wesleya. Angielskie media jako priorytet podają Michy'ego Batshuayia z Chelsea, ale przewija się też choćby kandydatura Daniela Sturridge'a z Trabzonsporu.

Na kontuzji Wesleya jednak nie koniec problemów Aston Villi. Również w meczu z Burnley urazu doznał bramkarz Tom Heaton. Obawy o stan jego zdrowia były bardzo duże. Niestety szczegółowe badania potwierdziły najczarniejszy scenariusz i on także uszkodził więzadło w kolanie, a to oznacza, że w trwających rozgrywkach nie pojawi się już na boisku.

33-latek rozegrał 20 spotkań dla beniaminka Premier League w obecnym sezonie i zachował w nich czterokrotnie czyste konto.

Pod jego nieobecność funkcję pierwszego golkipera będzie pełnił najprawdopodobniej Örjan Nyland chyba, ze władze klubu zdecydują się zakontraktować nowego piłkarza na tę pozycję w trakcie zimowego okienka transferowego.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Wieczysta Kraków rozbiła rywala. Znakomita seria trwa [WIDEO] Koniec sezonu dla ważnego zawodnika Górnika Zabrze [OFICJALNIE] 23-krotny mistrz kraju rusza po Dominika Marczuka. Reprezentant Polski zagra w Lidze Mistrzów?! Carlitos opuści Astanę. „To potencjalnie atrakcyjny gracz dla mojej drużyny” Gwiazda Premier League na szczycie listy życzeń Arsenalu Erik ten Hag obejmie giganta?! Trener Manchesteru United faworytem „To wielkie marzenie trenerskie Macieja Skorży”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy