Urugwajczyk został pozwany przez swojego byłego administratora, Giuseppe Spinosę. Ten 66-latek przez wiele lat był „złotą rączką” w domu Cavaniego, odpowiadając za przeróżne zadania. Włoch mieszkający w okolicach Neapolu pracował dla napastnika w latach 2010-2015. Warto dodać, że ostatnie dwa lata ich współpracy wiążą się z przeprowadzką piłkarza do Paris Saint-Germain.
Spinosa był dostępny dla Cavaniego przez 24 godziny na dobę, ale dwa lata temu Urugwajczyk zdecydował z dnia na dzień o zwolnieniu pracownika. Teraz 66-latek postanowił wnieść sprawę do sądu i żąda od Urugwajczyka odszkodowania.
66-latek opiera swoje zarzuty na dwóch głównych punktach. Pierwszym z nich jest fakt, że pomimo zatrudnienia Spinosy, Cavani nigdzie nie zarejestrował swojego pracownika, więc nie opłacał podatków i innych zobowiązań. Drugi punkt dotyczy faktu zwolnienia Włocha z dnia na dzień bez podania przyczyny, co jest wbrew przepisom prawa pracy.
Spinosa dodał jednocześnie, że świadczone przez niego usługi zostały należycie opłacone. Adwokat byłego pracownika Cavaniego oczekuje odszkodowania w wysokości 90-100 tysięcy euro.