Legia Warszawa wie, że latem musi wzmocnić solidnie zespół, by ten mógł rywalizować nie tylko na krajowym podwórku, ale i w kontynentalnych rozgrywkach. Celem będzie oczywiście faza grupowa Ligi Konferencji Europy.
Z tego powodu przy Łazienkowskiej rozpoczęto przymiarki pod lipiec i sierpień, a jakiś czas temu na radarze znajdował się Ibrahim Cissé.
26-latek występuje obecnie w SM Caen, ale jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2023 roku. Do tej pory go nie przedłużono i na razie ciężko ferować, jaka czeka defensora przyszłość.
Jego wymagania finansowe do tej pory były dla wicelidera Ekstraklasy zaporowe, ale Jacek Zieliński mógł liczyć, że Cissé po prostu nie będzie szczególnie rozchwytywany.
Rzeczywistość jest inna, bo Francuz błyszczy na zapleczu tamtejszej ekstraklasy. Z tego powodu zainteresowanie nim deklarują zespoły z Ligue 1 - informuje ouest-france.fr.
Sam zawodnik na razie jednak nie podjął decyzji, ale i tak nie są to dla Legii Warszawa najlepsze informacje.
Ibrahim Cissé rozegrał w tym sezonie 31 spotkań.
„Wojskowi” natomiast dopięli już pierwszy letni transfer, a tym jest Patryk Kun. W blokach startowych czeka również Marc Gual, który prawdopodobnie wkrótce powinien zostać ogłoszony nowym nabytkiem drużyny Kosty Runjaicia.