Dzisiaj wydany został magazyn poświęcony paryskiej ekipie, którego głównym tematem jest wspólny wywiad Neymara oraz Kyliana Mbappé. Nim trafił on do sprzedaży, byliśmy świadkami ogromnego zamieszania, a poszło o słowa wypowiedziane przez 22-latka.
„Moim wielkim marzeniem jest wygranie Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain. To byłoby wspaniałe” – oświadczył środkowy napastnik.
Cytat szybko podchwyciły francuskie i hiszpańskie media, dając do zrozumienia, że zawodnik nigdzie się nie wybiera. Sęk w tym, że jak się okazało, wypowiedź atakującego jest z maja, gdy jego zespół walczył z Manchesterem City o awans do finału Ligi Mistrzów.
Mleko się już jednak rozlało, a PSG w sprytny sposób wywarło presję na swoim piłkarzu, który odmawia przedłużenia wygasającego w czerwcu 2022 roku kontraktu.
Nastawienie Mbappé jest jasne: skoro transfer do Realu Madryt w tym momencie nie może zostać zrealizowany, zmieni on klub wraz z wygaśnięciem bieżącego porozumienia. Na to zgody nie daje wicemistrz Francji, który poprzez takie zagrywki próbuje zmusić triumfatora mundialu z 2018 roku do pozostania.
Paryżanie wiedzą doskonale, że kibice rzadko kiedy weryfikują usłyszane/przeczytane gdzieś słowa, a takie deklaracje jak ta mogą pozostać w ich świadomości na długo. Kiedy zatem fani wrócą na stadiony, gwiazda drużyny nie będzie miała łatwego życia.
Jeśli autor 42 trafień się nie ugnie, mimo wszystko można spodziewać się, że pod koniec bieżącego okna transferowego przedstawiciel Ligue 1 wystawi go na sprzedaż. Wówczas do akcji wkroczą „Królewscy”.