Klub z Parc des Princes nie ma szczęścia do układu terminarza Ligue 1, ponieważ zainauguruje pierwszą kolejkę po przerwie na październikowe spotkania eliminacji Mistrzostw Świata.
W związku z tym trener Mauricio Pochettino nie będzie mógł skorzystać z usług graczy powołanych na mecze w strefie CONMEBOL i CONCACAF w osobach Leo Messiego, Leandro Paredesa, Ángela Di Maríi (wszyscy Argentyna), Marquinhosa, Neymara (obaj Brazylia) i Keylora Navasa (Kostaryka).
Szkoleniowiec Paris Saint-Germain ubolewa naturalnie nad tym faktem, ale nie zamierza z tego powodu szukać żadnej wymówki przed nadchodzącym pojedynkiem z Angers.
- Śledzimy wszystko, co dotyczy naszych międzynarodowych graczy. Jednocześnie przygotowujemy się do meczu z Angers. Okoliczności są jakie są i nie narzekamy na to oraz staramy się pracować w jak najlepszych warunkach do tego, aby wygrać najbliższe spotkanie. Nie szukamy wymówki. W tym tygodniu próbowaliśmy nowych rzeczy. Od czwartku obecni są wszyscy zawodnicy oprócz Argentyńczyków, Brazylijczyków i Keylora Navasa. Dzięki temu mamy możliwość współpracy z dostępnymi zawodnikami i jak najlepszego przygotowania się do meczu. Myślę, że będzie to skomplikowana gra, jak wszystkie w Ligue 1. Staramy się rozwijać różne rzeczy na boisku. Pracujemy również nad kondycją fizyczną, techniką i taktyką. Myślę, że możemy mieć dobry występ w piątek - stwierdził 49-latek.
Z grona piłkarzy przebywających w PSG niezdolny do gry we wspomnianym starciu jest tylko Sergio Ramos, który nie osiągnął jeszcze na tyle dobrej formy, aby móc wznowić treningi z pełnym obciążeniem.
Klub poinformował, że Hiszpan będzie dalej trenował indywidualnie i za 10 dni być może otrzyma „zielone światło” na wznowienie normalnych zajęć z resztą ekipy.
- Nie mam wątpliwości, że Sergio Ramos powróci do swojego najlepszego poziomu. Dla piłkarza bycie w jego sytuacji nie jest łatwe. Cierpi, bo nie jest w stanie grać, ale jest silny psychicznie. Ma wsparcie całego klubu, aby pomóc mu przejść przez ten czas. Mamy nadzieję, że wkrótce go zobaczymy - dodał Pochettino na temat stanu zdrowia środkowego obrońcy.