Mistrzowie Hiszpanii powoli przygotowują się do nowego sezonu i szukają wzmocnień. Do tej pory zespół prowadzony przez Diego Simeone wzmocnili Rodrigo de Paul oraz Marcos Paulo.
Okazuje się, że to nie koniec wzmocnień. Teraz celem Atlético Madryt jest znalezienie zawodnika, który wzmocni rywalizację w linii ataku.
Do tej pory w gronie potencjalnych nabytków przewinęły się takie kandydatury jak między innymi Antoine Griezmann lub Dušan Vlahović.
Okazuje się jednak, że ekipa ze stolicy może skłonić się ku zdecydowanie tańszej opcji. Tak przynajmniej twierdzi „Mundo Deportivo”.
Zdaniem katalońskiej gazety w kręgu zainteresowań znalazł się bohater meczu ćwierćfinałowego przeciwko Wybrzeżu Kości Słoniowej w ramach Igrzysk Olimpijskich. Mowa o Rafie Mirze.
Atakujący skompletował hat-tricka i jego drużyna awansowała dalej. Wokół samego zawodnika zrobiło się natomiast niemałe zamieszanie.
Obecnie występuje on w Wolverhampton, ale jego przeprowadzka do Atlético Madryt jest jak najbardziej możliwa. Anglicy wyceniają gracza na 12 milionów euro.
24-latek, który spędził poprzedni sezon na wypożyczeniu w Huesce, rozegrał na boiskach La Ligi 38 spotkań. W tym czasie strzelił 13 bramek. Ponadto zanotował też gole w Pucharze Króla.