Raków Częstochowa próbował zwerbować Tomáša Pekharta. „Trener Papszun dzwonił do mnie regularnie”

fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Źródło: Sport.tvp.pl

Tomáš Pekhart, który zimą wrócił do Legii Warszawa, w rozmowie ze Sport.tvp.pl wypowiedział się na temat zainteresowania jego osobą ze strony innego polskiego klubu - Rakowa Częstochowa.

Tomáš Pekhart to król strzelców Ekstraklasy z sezonu 2020/2021, w czasie którego zdobył 22 bramki. Po następnych rozgrywkach, słabszych zarówno dla niego samego, jak i Legii Warszawa, zdecydował się opuścić Polskę. Czeski napastnik przeniósł się do Gaziantep FK. Jego turecka przygoda nie trwała długo, bo niecałe cztery miesiące. Zimą znowu zawitał do naszego kraju, powracając do Legii.

Klub ze stolicy nie był jedynym zainteresowanym 33-latkiem. W jego kierunku spoglądał również Raków Częstochowa. Sam piłkarz potwierdził ten temat.

- To było poważne zainteresowanie. Dyrektor sportowy Rakowa dwukrotnie odwiedzał mnie w Pradze. Regularnie dzwonił do mnie trener Papszun, podobnie było z Tomášem Petráškiem. Mieliśmy jednak pewne rozbieżności. Liczyłem na dwuletnią umowę, a proponowano mi kontrakt na rok. Z mojej strony wiązało się to też z chęcią spojrzenia na inne oferty. Mimo wszystko, gdyby propozycja dotyczyła dwóch sezonów, to pewnie łatwiej byłoby się na to zgodzić - powiedział Pekhart w rozmowie ze Sport.tvp.pl (całość TUTAJ).

Czech zdradził, że miał również ofertę z AIK Fotboll.

- Gdyby nie Legia, to zapewne wylądowałbym właśnie tam - przyznał.

Po powrocie do Warszawy 33-latek strzelił na razie jednego gola - w meczu z Cracovią.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy