Negocjacje trwają od wielu miesięcy. W planach Florentino Pereza, 29-latek przedłużając obecną umowę, obowiązującą do końca czerwca 2017 roku, miałby związać się z "Królewskimi" właściwie do końca kariery. Problemem jest jednak znacząca rozbieżność finansowa między stanowiskiem piłkarza a klubu.
Hiszpan oczekuje około 10 milionów euro za sezon (20 milionów brutto), podczas gdy obecnie inkasuje sześć milionów. W Madrycie istnieją jednak poziomy płacowe, których działacze nie zamierzają zmieniać ze względu na jednego zawodnika, dlatego są skłonni zaoferować obrońcy maksymalnie osiem milionów. Defensor nie zgadza się natomiast na tą kwotę.
Przyszłość Ramosa na Santiago Bernabeu pozostaje więc bardzo niepewna. Zwłaszcza, że ostatnio media w Hiszpanii coraz śmielej informują, że myśli on o zmianie klubowych barw. Nikt nie zakłada jednak scenariusza, że nastąpi to wcześniej, niż przed wygaśnięciem kontraktu.