Ramos po przegranej z Barceloną

fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Źródło: Movistar+

Obrońca Realu Madryt, Sergio Ramos, wypowiedział się po ligowej porażce 0-1 z Barceloną.

Po tym meczu Barcelona ma już 12 punktów przewagi nad trzecim Realem. Wiceliderem jest Atlético Madryt z 10 punktami straty do Katalończyków, ale meczem mniej.

Ramos jako kapitan Realu jako pierwszy stanął przed kamerami telewizyjnymi.

- Barcelona koszmarem? Nie. Prawdę mówiąc, zabrakło nam skuteczności. Oni byli znacznie bardziej efektywni, a w piłce na końcu liczą się bramki - powiedział doświadczony stoper.

- Koniec szans na mistrzostwo? W lidze mieliśmy szansę na nadrobienie różnicy. Teraz musimy pogratulować im meczu, a przede wszystkim wyniku. Zdominowanie ich nie wystarczyło na zdobycie trzech punktów. To dla nich ważny krok. Szkoda, że nie jesteśmy blisko, a odległość jest tak duża. Ale będziemy walczyć, ponieważ wszystko w futbolu jest możliwe...

- To był bardzo intensywny mecz na dużym poziomie zmęczenia. Nie mieliśmy wiele czasu na powrót do zdrowia. Nie jest to żadna wymówka, bo oni znajdowali się w podobnej sytuacji, a przecież mieliśmy swoje sytuacje, tyle że brakowało skuteczności.

Jednym z wydarzeń meczu było starcie Ramosa z Lionelem Messim. Na ten temat też się Hiszpan wypowiedział: - Nie chcieliśmy tam odpuścić. On źle to przyjął. Ale treść rozmowy zostanie między nami.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Dawid Szulczek dostał ofertę z zagranicy Marek Papszun wyląduje za granicą?! „Bardzo realny temat” Gonçalo Feio niemalże podpisał kontrakt z zagranicznym klubem. Legia Warszawa w porę zainterweniowała Thiago Motta wybrał nowy klub. „Wszystko gotowe” OFICJALNIE: Kamil Wilczek odchodzi z Piasta Gliwice. Najlepszy w historii Dawid Szulczek oczarowany graczem Legii Warszawa. „Będzie gwiazdą ligi. Świetny transfer” Jan Urban nie gryzł się w język. „Gówno prawda”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy