Przedstawiciele niemieckiego klubu nie są do końca zadowoleni z postawy prezentowanej przez Alexandra Sörlotha i Hee-chana Hwanga, którzy zostali sprowadzenie do zespołu latem za łączną sumę opiewająca na blisko 30 milionów euro i mieli za zadanie wypełnić w drużynie prowadzonej przez Juliana Nagelsmana lukę po odejściu Timo Wernera do Chelsea.
Do tej pory obaj piłkarze zdobyli zaledwie trzy bramki dla RB Lipsk i praktycznie w żadnym stopniu nie zdołali zastąpić blisko 25-letniego zawodnika.
Z tego też powodu wysłannicy „Byków” uważnie rozglądają się na rynku i poszukują nowego napastnika, który zapewniłby im wystarczająca liczbę goli w krajowych oraz międzynarodowych rozgrywkach.
Dziennikarze „France Football” uważają, że takim piłkarzem może zostać Boulaye Dia ze Stade de Reims. Trzykrotny reprezentant Senegalu prezentuje się wyśmienicie w trwających rozgrywkach za sprawą zanotowania 12 trafień na poziomie Ligue 1 w 24 rozegranych meczach i zaczyna wzbudzać coraz większe zainteresowanie ze strony mocniejszych europejskich klubów.
Z kolei te mogą liczyć na wyciągnięcie 24-letniego piłkarza za okazyjną cenę, ponieważ ten nie wyraził do tej pory chęci do zawarcia nowego porozumienie z dotychczasowym pracodawcą. Natomiast jego obecny kontrakt ulega wygaśnięciu 30 czerwca 2022 roku.
Wspomniane źródło przekonuje, że w zaistniałej sytuacji Dia może być do wyciągnięcia za zaledwie około 15 milionów euro.
Poza RB Lipsk o względy Senegalczyka mają zabiegać także angielskie drużyny takie jak West Ham United czy Newcastle United.