Temat przenosin 20-latka do Madrytu wraca jak bumerang. Piłkarz jest związany z Paris Saint-Germain do lata 2022 roku, a jego klub ani myśli go sprzedawać. Real nieustannie poszukuje jednak sposobu, by sięgnąć po utalentowanego Francuza. To będzie się stawało coraz łatwiejsze wraz z upływaniem kontraktu gracza, ale taka taktyka będzie wymagała solidnej kooperacji.
„Marca” informuje, że Florentino Pérez chce postąpić w przypadku Mbappé dokładnie tak, jak uczynił to z Thibautem Courtois oraz Edenem Hazardem. Oni także przez długi czas byli na celowniku „Królewskich” i ostatecznie przenieśli się do stolicy Hiszpanii, gdy ich umowy powoli dobiegały końca. Działacze Realu Madryt widzą w tym sporą szansę na redukcję ceny zawodników i tak samo chcą postąpić z Francuzem, nawet jeśli będzie to wymagać sporo cierpliwości.
Najważniejsza tu będzie postawa samego Mbappé. PSG coraz mocniej zaczyna go naciskać w kwestii przedłużenia współpracy, ponieważ prezydent Nasser Al-Khelaifi doskonale zdaje sobie sprawę z zainteresowania Realu. Paryżanie chcą jak najszybciej podpisać nowy kontrakt, by zapewnić sobie względny spokój, ale „Los Blancos” nakłaniają zawodnika, by ten nieco się wstrzymał.
Jak na razie napastnik nie spieszy się z podjęciem decyzji. Jego umowa wciąż jest ważna przez ponad dwa lata, więc daje to możliwość spokojnego czekania na dalszy rozwój sytuacji. Zawodnik nie narzeka na swój pobyt w PSG, zwłaszcza że wychowywał się w Paryżu, z drugiej jednak strony gra w Realu Madryt również jest dla niego bardzo kusząca. Jeszcze jako piłkarz AS Monaco 20-latek odmówił madrytczykom, dlatego teraz chce dobrze zastanowić się czy czynić to ponownie.