Real Madryt od wielu miesięcy był niemalże zafiksowany na punkcie pozyskania Kylian Mbappé. Były momenty, kiedy wydawało się, że Francuz jest właściwie o krok od tego, by złożyć podpis pod kontraktem z tym klubem.
Ostatecznie jednak uległ on presji Paris Saint-Germain i złożył podpis pod nowym kontraktem z Paris Saint-Germain. Porozumienie zakłada, że będzie on występował na Parc des Princes do 30 czerwca 2025 roku.
Ta sytuacja spowodowała, że „Królewscy” zostali poniekąd postawieni pod ścianą, bo muszą teraz rozejrzeć się za innymi wzmocnieniami formacji ofensywnej. W ostatnich dniach w tym kontekście wymieniane były różne nazwiska na czele z Rafaelem Leão. Ponadto zaoferowano stołecznej drużynie Roberta Lewandowskiego.
Czy któryś z tych piłkarzy rzeczywiście trafi na Estadio Santiago Bernabéu? Tego nie wiadomo. Ostatnie doniesienia sugerują natomiast, że pod uwagę brana jest kandydatura Serge'a Gnabry'ego.
Podobnie, jak i w przypadku kapitana reprezentacji Polski, kontrakt skrzydłowego z mistrzem Niemiec jest ważny do 30 czerwca 2023 roku i do tej pory nie został przedłużony. Sam piłkarz nie jest rzekomo zadowolony z podejścia władz do jego przyszłości. Ponadto nie należy też do zwolenników taktyki, którą oferuje Julian Nagelsmann.
To może przyczynić się do przenosin zagranicę. Istnieje także opcja, iż pozostanie w Bawarii do zakończenia umowy i dopiero później wybierze sobie nowy klub.
Real Madryt to oczywiście jeden z chętnych, ale jak informuje „Bild”, w gronie zainteresowanych znajduje się także Paris Saint-Germain. Ponadto wcześniej chęć zakontraktowania Niemca deklarowały FC Barcelona oraz Arsenal.
26-latek zanotował w minionym sezonie łącznie 45 występów, a na jego dorobek składa się 17 bramek oraz dziesięć asyst.