„Królewscy” stają przed szansą na zdobycie trzeciego trofeum w tym sezonie, a i tak po stronie madryckich kibiców słychać niezadowolenie. To efekt kilku zaskakujących wyników odniesionych w ostatnim czasie.
Superpuchar Europy oraz nagroda za klubowe mistrzostwo świata jest już w gablocie. Teraz zespół może dodać do tego Puchar Hiszpanii, którego rozgrywki od lat nazywane są na Półwyspie Iberyjskim Pucharem Króla.
Mimo rosnącego niepokoju z powodu przegranych z Gironą czy Realem Sociedad ekipa Carlo Ancelottiego może liczyć na wsparcie swoich fanów. Przyzwyczaili oni do tego, że w kluczowych momentach potrafią się zjednoczyć i tak będzie też teraz.
Po drugiej stronie staje Osasuna, której obecność w finale jest dużą niespodzianką, przynajmniej z perspektywy niedzielnego obserwatora.
Faktem jest, że drużyna z Pampeluny wyeliminowała Sevillę, Athletic Club czy Real Betis, aby móc powalczyć o to trofeum. Dziś nikt nie może powiedzieć, że niezasłużenie.
Zawody rozpoczną się o godzinie 22:00. To niejako powrót do przeszłości, kiedy większość hitowych starć w Hiszpanii była zaplanowana na tę godzinę.
Real Madryt - Osasuna. Gdzie oglądać finał Pucharu Hiszpanii? Transmisja TV dostępna na antenie TVP 1, a online na TVPSPORT.PL.