Reprezentant Egiptu został wytypowany na jednego z głównych faworytów do zastąpienia Cristiano Ronaldo w szeregach „Królewskich”, którego przedstawiciele na długo przed zakończeniem zmagań w rozgrywkach 2017/2018 wiedzieli, że Portugalczyk nie będzie w kolejnym sezonie występował na Estadio Santiago Bernabéu.
Gwiazdor Liverpoolu otrzymał jeszcze w ich trakcie bardzo atrakcyjną ofertę ze strony Realu Madryt, ale postanowił ją odrzucić, o czym poinformował Hany Ramzy, były asystent w kadrze „Faraonów”.
- Kiedy pracowałem w sztabie Héctora Cúpera, mieliśmy obóz treningowy w Szwajcarii [marzec 2018 roku - przyp. red.]. Rozmawiałem w jego trakcie z Salahem, który zdradził mi, że otrzymał propozycję dołączenia do Realu Madryt. Oferta była naprawdę dobra, ale Mohamed po rozmowie ze mną i Cúperem postanowił ją odrzucić i pozostać w Liverpoolu, gdzie czuł się komfortowo - powiedział 51-latek.
Niedługo po tym wydarzeniu doszło do pamiętnego finału Ligi Mistrzów z udziałem obu wspomnianych ekip, w którym to poważnej kontuzji po ataku Sergio Ramosa nabawił się reprezentant Egiptu i w efekcie musiał przedwcześnie zakończył swój udział w tym pojedynku, z którego zwycięsko wyszedł Real Madryt (3:1).