Reprezentacja Argentyny będzie miała nowego selekcjonera

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: ESPN

Jorge Sampaoli żegna się z reprezentacją Argentyny.

Jak donosi m.in. ESPN, argentyńska federacja porozumiała się z 58-latkiem w sprawie zakończenia współpracy. Przypomnijmy, że największym problemem było to, że jego umowa została podpisana aż do 30 czerwca 2022 roku. Drogą negocjacji strony doszły jednak do konsensusu, zgodnie z którym Sampaoli przedwcześnie pożegna się ze stanowiskiem i otrzyma dwa miliony dolarów odszkodowania. To znacznie mniej niż przewiduje kontrakt.

Za Argentyńczykami bardzo słaby występ na Mistrzostwach Świata. Drużyna Sampaolego rzutem na taśmę wyszła z grupy, odpadając w 1/8 finału z Francją (3:4).

W trakcie turnieju Sampaoli był mocno atakowany przez rodzime (i nie tylko) media. Donosiły one o konflikcie między nim a zawodnikami, sugerując nawet, że to nie on ustala skład zespołu.

Tuż po odpadnięciu z mundialu szkoleniowiec poinformował, że nie zamierza żegnać się z reprezentacją. Ostatecznie jednak będzie musiał poszukać sobie nowego miejsca pracy. Jego całkowity bilans za sterami „Albicelestes” to 15 meczów, siedem wygranych, cztery remisy i cztery porażki.

Argentyńska federacja ma potwierdzić rozstanie z Sampaolim w poniedziałek. Na razie nie wiadomo, kto zostanie jego następcą.

Więcej na temat: Argentyna Jorge Sampaoli Trenerzy

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy