Reprezentacja Polski we wrześniu rozegra trzy mecze w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata. Rywalami „Biało-czerwonych” będą kolejno Albania, San Marino oraz Anglia.
Selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa boryka się jednak z kłopotami kadrowymi, bo ze względu na kontuzję zgrupowanie opuści utalentowany Kacper Kozłowski. Nadal nie jest też pewne, czy w pełni zdrowy jest Piotr Zieliński.
To powoduje, że Portugalczyk zdecyduje się prawdopodobnie dowołać dwa nazwiska, a tak przynajmniej twierdzi Mateusz Borek.
Jego zdaniem Polski Związek Piłki Nożnej poinformuje wkrótce, że do pierwszej reprezentacji dołączą Jakub Kamiński z Lecha Poznań oraz Kamil Piątkowski z Red Bull Salzburg.
To oznacza problem dla trenera kadry U-21 Macieja Stolarczyka, ponieważ ci dwaj gracze niedawno otrzymali powołania właśnie od niego na starcia eliminacji młodzieżowych Mistrzostw Europy z Izraelem i Łotwą.
Być może były szkoleniowiec między innymi Wisły Kraków zdecyduje się na podobny ruch co Sousa i dowoła jeszcze kogoś. O tym przekonamy się prawdopodobnie jeszcze dziś.
Reprezentacja Polski: Mateusz Klich nie zjawi się na zgrupowaniu