„Biało-Czerwoni” zmierzą się pod koniec miesiąca z Holandią (22 września o godzinie 20:45) oraz Walią (25 września o godzinie 20:45) w ostatnich dwóch meczach w ramach fazy grupowej Ligi Narodów.
Celem drużyny prowadzonej przez Czesława Michniewicza w tych starciach będzie przetestowanie różnych wariantów przed Mistrzostwami Świata oraz przynajmniej utrzymanie obecnej lokaty, gwarantującej pozostanie w najwyższej dywizji.
O tym, komu przyjdzie zrealizować te cele dowiemy się w najbliższy poniedziałek (12 września), kiedy to Polski Związek Piłki Nożnej przedstawi listę zawodników powołanych na wspomniane spotkanie.
Rzecznik reprezentacji „Biało-Czerwonych” poinformował w „Sportowym Poranku” na kanale Meczyki.pl, że znajdzie się na niej 28-30 piłkarzy.
- Powołania zostaną oficjalnie ogłoszone w przyszły poniedziałek 12 września. Selekcjoner zdecydował się poczekać trochę z ich przedstawieniem. Termin FIFA, wynikający z regulaminu, mówi, że trzeba 15 dni wcześniej wysłać powołania do klubów. My go dotrzymaliśmy i jeszcze w piątek wysłałem takie listy z powołaniami, informując zespoły, że są to zaproszenia do szerokiej kadry. Trafiły one do około 40 zawodników z zagranicznych lig. Ta lista zostanie zawężona - zaczął Jakub Kwiatkowski.
- Selekcjoner postąpił w ten sposób, bo mieliśmy kolejkę ligową w miniony weekend, teraz są puchary i jeszcze jedna kolejka. A jak wiemy, wielu naszych zawodników zmieniało też w ostatniej chwili drużyny. Fajnie byłoby, gdyby mogli coś zagrać, jak przykładowo Krzysztof Piątek. Niektórzy mają też jakieś drobniejsze czy poważniejsze urazy i dlatego ta lista w poniedziałek zostanie zawężona o zawodników z lig zagranicznych. No i pewnie dojdzie też kilku graczy z Ekstraklasy. Nie chcę też wchodzić w buty selekcjonera, ale myślę, że około 28-30 piłkarzy przyjedzie na zgrupowanie - dodał rzecznik.
Następnie w rozmowie cytowanej przez Polską Agencję Prasową stwierdził, że obecność Matty'ego Casha w kadrze jest bardzo niepewna po urazie odniesionym w meczu przeciwko Manchesterowi City.
- Udział Matty'ego we wrześniowych meczach kadry stoi pod dużym znakiem zapytania - powiedział Kwiatkowski.