Iturbe trafił na Estádio do Dragao latem 2011 roku, działacze FC Porto widzieli w nim ogromny potencjał, ale konkurencja w portugalskiej drużynie jest jednak spora, dlatego nie ma on zbyt wielu szans na grę.
- Jestem w Porto od półtora roku i nie miałem zbyt wielu szans na grę. Rozmawiałem z trenerem i prezesem i obaj nie chcą, żebym na stałe opuszczał klub- stwierdził na łamach "OLE" skrzydłowy FC Porto.
Za półroczne wypożyczenie River Plate zapłaci 400 tysięcy dolarów, a po sezonie będą mogli wykupić Juana Iturbe za 35 milionów.
Tak wysoka klauzula daje do zrozumienia, że w Portugalii wciąż pokładają w skrzydłowym duże nadzieje, w związku z możliwym odejściem Jamesa Rodrigueza po zakończeniu sezonu