Rusza Premiership

Redakcja
Źródło:

Już dziś rusza jedna z najlepszych lig na świecie, dla niektórych najlepsza- Premiership. W Polsce rozgrywki ligowe w Anglii stają się bardziej popularne głównie dzięki bramkarzom - Jerzemu Dudkowi (FC Liverpoo(...)

Już dziś rusza jedna z najlepszych lig na świecie, dla niektórych najlepsza- Premiership. W Polsce rozgrywki ligowe w Anglii stają się bardziej popularne głównie dzięki bramkarzom - Jerzemu Dudkowi (FC Liverpool) i Tomaszowi Kuszczakowi (Manchester United). Oprócz nich warto wspomnieć o bardzo zdolnej młodzieży w Bolton Wanderers, Tomaszu Cywce w Wigan Athletic i Wojciechu Szczęsnym - bramkarzu drużyny juniorskiej Arsenalu Londyn. Pierwsze rozgrywki Premiership zostały rozegrane w sezonie 1888/1889. Rozgrywki w obecnej formule są toczone od sezonu 1992/1993, kiedy to drużyny grające w najwyższej klasie rozgrywkowej zdecydowały o wyłamaniu się z dotychczasowych rozgrywek, aby zapewnić sobie większe dochody z praw telewizyjnych. Pierwszym mistrzem Anglii została drużyna Preston North End. Z powodu wojny rozgrywek nie rozegrano w latach 1940-1946. Obecnym Mistrzem Anglii jest Chelsea Londyn, która dysponuje największym budżetem i jednymi z najlepszych zawodników na świecie. Oprócz Chelsea głównymi faworytami do mistrzostwa są Manchester United, Arsenal Londyn i FC Liverpool. Nie wykluczone, że do wyścigu o miano najlepszej drużyny w Anglii włączą się inne zespoły. Czy ktoś przełamie dwuletnią hegemonię drużyny ze Stamford Bridge? Czy drużyny z Polakami w składzie będą tryumfować? Czy gwiazdy światowego formatu będą w stanie zadowolić kibiców? Czy wyrosną nowe gwiazdy? Odpowiedzi na te pytania i wiele innych poznamy 13 maja 2007.

Podobnie jak Dasko w przypadku Bundesligi Ja zajmę się Premiership i będę przed każdą kolejką prezentował pary meczowe i krótkie zapowiedzi meczów.

1 kolejka Sobota, 19 sierpnia 2006 :

Sheffield United - Liverpool (godz. 13:45)

Popularne „Szable” - beniaminek Premiership podejmują zdobywcę Tarczy Dobroczynności- FC Liverpool. Neil Warnock przed tym sezonem nie wzmocnił znacząco swojej drużyny, zarazem jej nie osłabiając. „The Reds” – trzeci zespół poprzedniego sezonu znacznie wzmocnili siłę ataku, kupując Dirka Kuyta i Craiga Bellamy. Rafa Benitez nie zapomniał o obronie, dokupując Fabio Aurelio. Na prawej pomocy będzie królował Jermaine Pennant, a w środku pola ,tak jak rok temu będzie rządził i dzielił kapitan i symbol drużyny z Anfield Road- Steven Gerrard. W tym meczu głównym faworytem do zwycięstwa jest Liverpool, a zwycięstwo w dobrym stylu nad Chelsea w walce o Community Shield utwierdza w przekonaniu, że klubowi koledzy Jerzego Dudka wywiozą 3 punkty z Bramall Lane. Typ: 2.



Arsenal – Aston Villa (godz. 16:00)

W sobotnie popołudnie dojdzie do ligowej inauguracji stadionu Emirates Stadium, na którym Arsenal podejmie Aston Villa. Mieszczący 60,000 widzów obiekt był areną meczu pożegnalnego Dennisa Bergkamp, a teraz byli już koledzy Holendra z drużyny będą chcieli na nim udanie rozpocząć sezon Premier League. Mecz odbędzie się w tle kolejnych doniesień prasowych dotyczących transferów Ashley Cole’a i Jose Antonio Reyesa - odpowiednio do Chelsea Londyn i Realu Madryt. Na rynku transferowym Aston Villa zaistniała tylko raz, gdy ogłoszono, że nowym managerem będzie Martin O'Neill. Głównym powodem do zadowolenia dla działaczy z Villa Park jest to, że nikt nie ubył. Kanonierzy pozyskali jednego zawodnika, ale za to światowego formatu- czeskiego środkowego pomocnika Tomasa Rosicky’ego. Odeszli za to Sol Campbell i Robert Pires. Kibice Arsenalu, którzy zapełnią Emirates Stadium do ostatniego miejsca powinni zobaczyć zwycięstwo swoich pupili. Typ: 1.



Everton – Watford (godz.16:00)

Od wyjazdowego meczu z Evertonem rozpocznie Watford swój drugi sezon w Premier League. Szerszenie wracają do elity po sześciu latach przerwy i liczą na zwycięstwo. The Toffees nie ułatwią im jednak tego zadania. W tym sezonie celem drużyny z Goodison Park jest lokata gwarantująca im miejsce w europejskich pucharach, więc jeśli chcą osiągnąć założenia przedsezonowe muszą wygrywać na własnym stadionie. W drużynie z Vicarage Road nie zaszły wielkie zmiany. Tego jednak nie można powiedzieć o przeciwnikach, gdyż do drużyny sterowanej przez Davida Moyesa doszedł Tim Howard ( wypożyczony z Manchester United) i Phil Neville. Kariery zakończyli Nigel Martyn i Duncan Ferguson. W tym spotkaniu nie ma faworyta, choć zdaniem wielu Everton ma większe szanse, by zacząć sezon od zwycięstwa. Typ: 1x.



Newcastle – Wigan Athletic (godz. 16:00)

W sobotę na St James' Park Newcastle United zmierzy się z Wigan Athletic w swoim pierwszym meczu nowego sezonu Premier League. Sroki, które ostatnio pozyskały Damiena Duff’a, nie tracąc żadnego podstawowego zawodnika podchodzą do zespołu Paul’a Jewell’a z dużym respektem, gdyż ostatnie transfery zespołu z Robin Park muszą budzić respekt. Najmłodszy klub Premiership zatrudnił takich graczy jak Emil Heskey, Emmerson Boyce czy Denny Landzaat. Gospodarze zaczynają sezon z osłabionym składem w linii ataku, bowiem karierę zakończył najlepszy strzelec poprzedniego sezonu – Alan Shearer, a kreowany na gwiazdę zespołu Michael Owen doznał bardzo groźnej kontuzji. Właśnie w kontuzjach kluczowych zawodników, upatrywałbym szansę na wywiezienie punktu lub nawet trzech dla popularnych „Latics”. Typ: x2.



Portsmouth – Blackburn (godz.16:00)

Bardzo ciekawie zapowiada się sobotni pojedynek 1. kolejki Premier League na Fratton Park, gdzie Portsmouth podejmie Blackburn Rovers. Pompey po szczęśliwym uniknięciu spadku w poprzednim sezonie, mierzą teraz w czołowe miejsca, ale Rovers mają podobne cele i nie zamierzają oddawać punktu bez walki. Bez wątpienia gospodarze byli aktywniejsi na rynku transferowym. Nazwiska pozyskanych graczy muszą robić wrażenie (David James, Glen Johnson, Sol Campbell czy Nwankwo Kanu. Z kolei menedżer Blackburn zatrudnił latem trzech nowych napastników - Francisa Jeffersa, Benedicta McCarthy i Jasona Robertsa, którzy bez wątpienia wypełnią lukę po sprzedanym do Liverpoolu Craig'u Bellamy i oddanym do Manchester City Paulu Dickov'ie. Mimo, że nazwiska nie grają, to Pompey powinni odnieść zwycięstwo nad ekipą z Ewood Park. Typ: 1.



Reading – Middlesbrough (godz.16:00)

W swoim pierwszym meczu w Premier League Reading podejmie na Madejski Stadium Middlesbrough. Royals staną się w sobotnie popołudnie 40. zespołem, który zagra w najlepszej angielskiej lidze i bez wątpienia punkt wzięliby w ciemno. Ubiegłoroczni finaliści pucharu UEFA dysponują mocniejszym i bardziej doświadczonym składem, lecz zmiana managera na byłego obrońcę Gareth’a Southgate’a może nie wyjść działaczom z Riverside Stadium na dobre. Obaj managerowie nie wykazywali nadmiernej aktywności na rynku transferowym, lecz nie można zapominać że do beniaminka dołączył napastnik Wolves Seol Ki – Hyeon. Były kolega klubowy Tomasza Frankowskiego może być dużym wzmocnieniem dla zespołu prowadzonego przez Steve’a Coppell’a. Typ: 2.



West Ham – Charlton Athletic (godz. 16:00)

Na Upton Park w Londyńskich derbach zmierzą się – odpowiednio dziewiąty i trzynasty zespół poprzedniego sezonu. Działacze Młotów po pozbyciu się Jeremie’go Aliadiere, Carl’a Fletcher i Lionela Scaloniego nie pozyskali godnych następców, choć nadal są mocnym zespołem pozostaną ligowym średniakiem. Manager Charlton’u Iain Dowie pozyskał Scott’a Carson’a i Jimmy’ego Floyd’a Hasselbaink’a. Szanse są równe, w obydwu drużynach nie będzie kilku zawodników z powodu kontuzji, lecz faworytem jest West Ham. W tym meczu upatrywałbym jednak niespodziankę, pamiętając, że derby rządzą się swoimi prawami. Typ: x2.



Bolton Wanderers – Tottenham Hotspur (godz. 18:15)

Niezwykle interesująco zapowiada się ostatni sobotni mecz 1. kolejki Premier League, w którym Bolton Wanderers zmierzą się z Tottenham Hotspur. W poprzednim sezonie obydwa zespoły walczyły o czołowe miejsca i teraz także dysponują mocnymi składami, co gwarantuje ciekawe i zacięte widowisko. Latem obydwa zespoły sfinalizowały kilka ciekawych transferów, ale Kłusaki straciły takich zawodników jak Jay-Jay Okocha, Radhi Jaidi czy Hidetoshi Nakata, stąd więcej szans daje się w tym sezonie Spurs. Ci zagrają bez kontuzjowanych Ledley'a Kinga i Teemu Tainio, a pod znakiem zapytania stoi występ Robbie'go Keane'a i Anthony'ego Gardnera. Jednak menedżer Boltonu Sam Allardyce ma jeszcze większe problemy ze składem. Joey O'Brien, Ricardo Gardner, Henrik Pedersen i Abdoulaye Faye są wyłączeni z gry, natomiast Kevin Davies, Nicky Hunt i Quinton Fortune wracają na boisko po urazach, więc mogą nie być w najwyższej formie. Faworyta upatruje się w zespole Tottenham, lecz wszystko się może zdarzyc. Typ: x2.



Niedziela , 20 sierpnia 2006:

Manchester United – Fulham (godz. 14:30)

Na Old Trafford zawita drużyna popularnych Wieśniaków. Gospodarze, jak co roku mierzą w mistrzostwo, lecz na razie Czerwony Diabły się osłabiają, a nie wzmacniają. Po sprzedaży Ruuda Van Nistelrooya do Realu Madryt, manager Sir Alex Ferguson ma tylko 4 napastników, z czego trzech, którzy mogą pomóc w zdobyciu mistrzostwa. W porównaniu z głównymi rywalami do zwycięstwa, Manchester na rynku transferowym nie istniał. Podobnie jest z drużyną z Craven Cottage. Doliczając do tego kontuzje w obu klubach, nie powinien to być ciekawy mecz. Po słabej grze z obu stron powinien jednak wygrać Manchester United. Typ: 1.



Chelsea – Manchester City (godz. 17:00)

Główny kandydat do mistrzostwa podejmie w niedzielne popołudnie na Stamford Bridge drużynę z Rowsley Street. Manager Jose Mourinho pozyskał dla swojego klubu kolejne gwiazdy: Michaela Ballacka i Andrija Szewczenke. Kontrowersyjny opiekun Londyńskiej drużyny oddał lekka ręką do Barcelony Eidura Gudjohnsena i do Newcastle Damiena Duff’a. Nie wiadomo czy zagra skłócony ostatnio z trenerem William Gallas. Z powodu kontuzji zabraknie Petr Cecha, Roberta Hutha i Joe Cole’a. Problem z mięśniami mają Claude Makelele i Geremi. Michael Ballacka raczej nie wróci po urazie biodra. W zespole Manchesteru problem z łydką ma nowy nabytek Citizens Dietmar Hamann i nie zagra podobnie jak Andy Cole. W zespole prowadzonym przez Stuart Pearce’a zadebiutują nowi gracze: Bernardo Corradi, Paul Dickov i Hatem Trabelsi. W opinii fachowców City nie mają szans z The Blues i tak powinno się stać. Typ: 1.
Więcej na temat: Anglia

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy