José Mourinho nie chce w styczniu dokonywać wielkich ruchów kadrowych w swoim zespole. "The Blues" ostatecznie nie pozyskali Andreja Kramaricia, który trafił do Leicester City. Fiasko rozmów z napastnikiem nie oznacza jednak, że w tym miesiącu na Stamford Bridge nie pojawi się nowy zawodnik. Zarząd Chelsea jest zadowolony z obecnej drużyny i wkroczy na rynek transferowy tylko wtedy, gdy pojawi się okazja, której nie będzie można przegapić.
Klub nie planuje też sprzedaży żadnego piłkarza. Typowani do pożegnania się z londyńskim zespołem André Schürrle i Mohamed Salah dostali od portugalskiego menadżera szansę na poprawę swojej formy w rundzie wiosennej.
Reprezentant Egiptu w tym sezonie zaliczył zaledwie 268. minut gry i nie strzelił żadnego gola. Pozyskaniem 22-letniego napastnika zainteresowane były takie kluby, jak Inter Mediolan, Sunderland i Stoke City. Z kolei Schürrle, po udanym występie na Mistrzostwach Świata liczył, że uda mu się regularnie występować w pierwszym składzie. Zagrał, co prawda w 21 spotkaniach, ale najczęściej wchodził z ławki rezerwowych.
Jeśli obaj zawodnicy nie zrobią znaczących postępów i wciąż będą jedynie zmiennikami podstawowych graczy, Chelsea sprzeda zarówno Salaha, jak i Schürrle w letnim oknie transferowym.