Manchester City po zdobyciu potrójnej korony w poprzednim sezonie, nie zamierza się zatrzymywać. Pomimo problemów w bieżących rozgrywkach, ekipa prowadzona przez Guardiolę nadal spisuje się fantastycznie.
To przekłada się na prowadzenie w Premier League oraz pewny już awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.
Coraz więcej mówi się z kolei o przyszłości Hiszpana. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2025 roku i są wątpliwości czy po jego wygaśnięciu nadal będzie chciał współpracować z obecnym pracodawcą.
Jeśli nie, to kto mógłby go zastąpić?
Do tej pory padało głównie nazwisko Roberto de Zerbiego, ale poza nim ciekawą opcją wydaje się też przedstawiciel innego klubu z City Football Group, Girony - Míchel.
Jego ekipa przewozi tabeli LaLigi i na jego temat wypowiedział się dyrektor sportowy rewelacji rozgrywek, Quique Cárcel.
- Nie mam złudzeń, że jego talent pozwala myśleć o tym, iż w przyszłości poprowadzi Manchester City - zaczął.
- Na razie jednak skupia się na tym, co tu i teraz. Ma ważny kontrakt z Gironą i to priorytet - stwierdził w rozmowie z „Mundo Deportivo”.
Míchel prowadzi kataloński klub od lipca 2021 roku. Wcześniej współpracował z SD Huescą i Rayo Vallecano. Znaczącą większość kariery piłkarskiej spędził właśnie w madryckim klubie, a największym sukcesem podczas tego czasu był awans do ćwierćfinału Pucharu UEFA w sezonie 2000/2001, gdy Rayo musiało uznać wyższość rywala z LaLigi, Deportivo Alavés.