Około tydzień temu pojawiły się spekulacje, jakoby doświadczony piłkarz wykazywał zainteresowanie pozostaniem na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán w postaci rocznej prolongaty.
Nie trzeba było długo czekać, żeby sam środkowy obrońca zajął stanowisko w tej sprawie.
W rozmowie z DAZN Sergio Ramos przyznał, że niczego nie wyklucza, ale w tym momencie jest jeszcze zbyt wcześnie na deklaracje.
– Dziś jestem tu szczęśliwy i nie myślę o tym, co może wydarzyć się następnego dnia. Staram się dobrze trenować każdego dnia i dopóki budzę się z taką samą radością, to dlaczego nie. Nigdy nie wiadomo, czy za rok będę tutaj, czy będę chciał odejść. Przekonamy się, kiedy nadejdzie czas, ale oczywiste jest, że powrót do mojego domu był przywilejem, a nade wszystko powrót do noszenia koszulki z herbem Sevilli – oświadczył Hiszpan.
37-latek na przestrzeni ostatnich tygodni spisuje się na tyle dobrze, że nie brakuje doniesień o możliwym powrocie do reprezentacji „La Furia Roja” oraz występach na EURO 2024.
Dorobek Ramosa to w tym momencie 24 występy, pięć goli oraz asysta.
Przed ponownym dołączeniem do andaluzyjskiej drużyny stoper grał w Realu Madryt i Paris Saint-Germain.
***
Sergio Ramos wspomina początki. „Ta drużyna uczyniła ze mnie mężczyznę”