Paryżanie w 2020 roku wyłożyli za golkipera sześć milionów euro i tym samym dokonali jego wykupu po wcześniejszym dwunastomiesięcznym wypożyczeniu. Podczas sezonu 2020/2021 Hiszpanowi udało się rozegrać 13 spotkań, w których zachował osiem czystych kont. Współpraca przebiegała zatem pomyślnie.
Ubiegłego lata wicemistrz Francji zdecydował się skorzystać z okazji i pozyskał na mocy wolnego transferu Gianluigiego Donnarummę. Włoch dołączył tym samym do Keylora Navasa, dotychczasowego rywala w walce o pierwszy skład Sergio Rico.
Ten ruch mocno ograniczył szanse 28-latka na grę, co doskonale odzwierciedla raptem dwudziestokilku minutowy epizod podczas dotychczasowej kampanii. Nic więc dziwnego, że strony szukają wyjścia z tej patowej sytuacji.
Pensja byłego zawodnika Sevilli do najniższych nie należy (wynosi ponad 200 tysięcy euro miesięcznie). To stanowi problem dla wielu ekip. AS Saint-Étienne nie dało rady wziąć na siebie jej w całości. Z kolei zainteresowania dołączeniem do Clermont Foot 63 nie wykazał sam piłkarz.
Teraz szans na angaż jednokrotnego reprezentanta „La Furia Roja” postanowiła spróbować RCD Mallorca. Rozmowy prowadzone w kierunku wypożyczenia zostały właśnie zainicjowane.
Jeśli operacja stałaby się faktem, oznaczałoby to powrót Rico do LaLigi, w której jak dotąd uzbierał 114 występów i zanotował 38 czystych kont.
„Los Bermellones” obecnie zajmują piętnaste miejsce w tabeli hiszpańskiej ekstraklasy.