Lewy defensor „Kogutów” jest od jakiegoś czasu obiektem poważnego zainteresowania ze strony Manchesteru City. Pep Guardiola chciałby wzmocnić swój skład utalentowanymi Anglikami, ale Tottenham nie zamierza ułatwiać mu zadania. Klub z północnego Londynu wycenił Rose'a na 50 milionów funtów licząc, że tak wysoka kwota zniechęci „Obywateli”. Ci zdają się jednak nie dawać za wygraną.
Priorytetem dla władz „Spurs” będzie zatrzymanie Anglika, ale klub zamierza przygotować grunt pod sprowadzenie ewentualnego następcy. Miałby nim zostać zawodnik Manchesteru United, Luke Shaw. 21-latek był w ostatnim czasie krytykowany przez José Mourinho, który twierdzi, że zawodnik powinien dojrzeć i bardziej przykładać się do treningów.
Anglik nie może liczyć na pewne miejsce w składzie „Czerwonych Diabłów”, dlatego mógłby rozważyć przeprowadzkę do Londynu. Tottenham rozważy transfer jednak tylko w przypadku odejścia Rose'a. Shaw wzbudza też zainteresowanie między innymi Liverpoolu, ale także Manchesteru City.