Włoch latem rozstał się z Torino i do tej pory nie znalazł pracodawcy, chociaż na brak zainteresowania ie może narzekać.
Najnowszym chętnym był przedstawiciel szwajcarskiej ekstraklasy. FC Zürich musiało się jednak obejść smakiem.
Jak informuje „Tuttosport”, 31-latkowi marzy o grze w konkretnej lidze.
Simone Zaza chciałby wylądował w hiszpańskiej LaLidze, w której było mu dane występować podczas przygody z Valencią.
Autor 19 goli w 59 meczach dla „Nietoperzy” jest zdania, że wciąż ma coś do udowodnienia na Półwyspie Iberyjskim, dlatego poinstruował swoich agentów, jaki kierunek go interesuje.
Według dziennika pierwsi chętni już się pojawili. To RCD Mallorca oraz Celta Vigo
Obie ekipy poszukują wzmocnienia linii ataku, ale na konkrety przyjdzie nam jeszcze poczekać.
18-krotny reprezentant „Azzurrich” w przeszłości był związany z Juventusem, Sassuolo Calcio czy West Hamem United. Możemy go kojarzyć z charakterystycznego stylu wykonywania rzutów karnych w spowolnionym tempie.
Zaza w Serie A trafiał do siatki łącznie 41 razy. Uczestniczył również w EURO 2016.