Jak poinformował Gianluca Di Marzio, Włoch z samego rana stawił się na testach medycznych. Jeżeli ta formalność nie wykaże niczego nieoczekiwanego, jeszcze dziś złoży podpis pod kontraktem i prawdopodobnie zostały ogłoszony pierwszym letnim wzmocnieniem.
Doświadczony bramkarz wróci tym samym do ojczyzny, którą opuścił w 2011 roku. Wówczas z łatką bardzo dobrego golkipera opuszczał Palermo na rzecz Paris Saint-Germain, gdzie jego kariera miała nabrać tempa. Przez pierwsze sezony faktycznie był numerem jeden, ale w 2016 działacze uznali, że potrzebuję więcej jakości między słupkami.
Sirigu przed rokiem został wypożyczony do Sevilli, gdzie zupełnie sobie nie poradził. Zaledwie po połowie kampanii oddano go zatem na identycznej zasadzie do Osasuny.
Chociaż umowa golkipera z PSG obowiązywała do 30 czerwca 2018 roku, obie strony rozwiązały ją za porozumieniem stron, dlatego też 30-latek do Torino przejdzie na zasadzie wolnego transferu.