Skandal na kobiecym Pucharze Narodów Afryki. Gwiazda Igrzysk Olimpijskich wykluczona za nadmiar testosteronu

fot. Football Association of Zambia
Rafał Bajer
Źródło: BBC

Piłkarki rozpoczęły zmagania na WAFCON 2022, lecz na turnieju zabraknie Barbry Bandy z Zambii. Wszystko przez test płciowości, który wykazał obecność nadmiaru testosteronu.

Barbra Banda przeszła w 2020 roku do historii jako pierwsza kobieta, która zdobyła na Igrzyskach Olimpijskich dwa hat-tricki z rzędu - najpierw w przegranym meczu z Holandią (3:10), a następnie w zremisowanym z Chinami (4:4). 22-latka jest jedną z najbardziej utalentowanych zawodniczek w Afryce, mimo to jednak nie otrzymała zgody na udział w kobiecym Pucharze Narodów Afryki.

Na drodze stanęły przepisy, zgodnie z którymi każda piłkarka musi zostać przetestowana w kontekście płci. Badanie ma wykazać obecność testosteronu, a tak się składa, że Barbra Banda ma go naturalnie więcej od swoich koleżanek z boiska.

BBC informuje, że zambijska federacja samodzielnie przeprowadziła takie testy jeszcze przed oficjalnymi, wtedy wykazano, że łącznie cztery zawodniczki mają nadmiar testosteronu. Trzy z nich na własną prośbę wycofały się z udziału w turnieju, Barbra Banda postanowiła jednak poddać się testowi CAF. Do tego czasu przyjmowała leki, które miały zredukować poziom testosteronu.

- Wszystkie zawodniczki muszą przejść test weryfikacji płci, to wymóg stawiany przez CAF - tłumaczy całe zamieszanie Andrew Kamanga, prezydent zambijskiej federacji piłkarskiej.

- Niestety, jej nie udało się spełnić wymaganych przez CAF warunków. Dla nas to wielki pech, przystąpimy do turnieju bez naszej najlepszej zawodniczki.

CAF ma korzystać przy weryfikacji hormonalnej z przepisów ustalonych przez FIFA, a te są znacznie bardziej restrykcyjne od tych proponowanych przez Komitet Olimpijski. Właśnie dlatego 22-latka nie miała żadnych problemów, by wystąpić na Igrzyskach Olimpijskich, ale na WAFCON 2022 już zagrać nie mogła.

W Zambii pojawiły się jednak zarzuty w kierunku krajowego związku piłkarskiego, który miał nie zrobić wszystkiego, by dopuścić kapitankę zespołu do gry. Andrew Kamanga odpiera te zarzuty, twierdząc, że to nie jest fair, żeby umniejszać rolę CAF w dyskwalifikacji piłkarki.

- Barbra na własnych barkach poprowadziła nas na Igrzyska Olimpijskie i na samym turnieju. Wykonała niesamowitą pracę, ale nie możemy zapominać o przepisach, które teraz wykluczyły ją z turnieju. Szkopuł w tym, ze musimy się zmagać z weryfikacją płci, która zdaje się być dyskryminująca, zwłaszcza, że na tym turnieju jest wymagana, a na innych nie - dodaje Andrew Kamanga.

- To profesjonalne piłkarki, one grają w wielu krajach na świecie i tam jakoś wymogi nie współgrają z tymi, których oczekuje CAF. Skoro opierają się na wymogach FIFA, to dlaczego taka weryfikacja występuje tylko na tym turnieju? W takim wypadku nie mogłaby grać gdziekolwiek indziej.

WAFCON 2022 już się rozpoczął, a Barbra Banda trenuje w Maroku, by nie stracić formy. Aktualnie jest zawodniczką chińskiego Shanghai Shengli, ale trwają negocjacje jej przeprowadzki do hiszpańskiej ekstraklasy.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy