Skandal w Chorwacji. Piłkarz wjechał w sklep na stacji paliw, bo nie sprzedano mu słodyczy

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: NK Osijek I Radio.hrt.hr I Narod.hr

Do niecodziennego zdarzenia doszło w Chorwacji. Petar Bočkaj jest na ustach całego kraju.

22-letni skrzydłowy, który do tej pory występował w NK Osijek, piątkowy wieczór spędził na koncercie serbskiego piosenkarza Sašy Maticia. Już po nim Chorwat zajechał na jedną ze stacji benzynowych w Osijeku. Chwilę później... uderzył autem w znajdujący się na niej sklep, po czym oddalił się z miejsca wypadku. Piłkarz był pod wpływem alkoholu.

Bočkaj najprawdopodobniej wjechał w sklep, ponieważ nie został obsłużony, co z kolei było wynikiem przerwy na stacji. Jak podają chorwackie media, zawodnik chciał tylko kupić słodycze.

Działacze dotychczasowego klubu 22-latka poinformowali już o rozwiązaniu z nim kontraktu. „Petar Bočkaj został wyrzucony z naszego zespołu. To efekt naruszenia warunków profesjonalnej umowy” - czytamy w komunikacie.

Chorwaccy dziennikarze nie przekazali dokładnych informacji na temat stanu zdrowia pracowników stacji. Wszystko wskazuje na to, że ucierpieli oni w zdarzeniu, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Bočkaj jest byłym młodzieżowym reprezentantem Chorwacji. W trwającym sezonie rozegrał 18 spotkań w rodzimej ekstraklasie. Strzelił w nich trzy gole i zanotował cztery asysty. W sumie ma na koncie ponad 100 ligowych występów.

Więcej na temat: Chorwacja NK Osijek Petar Bočkaj

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Dziewięć klubów chce Sebastiana Szymańskiego Lech Poznań „ma klepnięte” pierwsze wzmocnienie na lato?! Fantastyczny gol [WIDEO] Legia Warszawa postawi na głośny, ale potrzebny powrót?! Fenomenalna forma 90 milionów euro plus zawodnik. Hitowa oferta za Victora Osimhena Transfery - Relacja na żywo [05/05/2024] Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy