W ostatnim miesiącach mówiło się, że Mistrzostwa Europy w 2020 roku mogą być ostatnią dużą imprezą dla Jakuba Błaszczykowskiego w reprezentacyjnej koszulce.
Pandemia koronawirusa, która opanował cały świat, spowodowała, że turniej został przełożony na kolejny rok. Z tego względu kibice zastanawiali się, czy nie pokrzyżuje to skrzydłowemu planów.
Do sprawy postanowił odnieść się trener Wisły Kraków, Artur Skowronek.
- Orgiazmu na pewno nie oszuka, jednak obecnie Kuba gra inaczej, niż przed laty. Muszę przyznać, że nie wiem, jak wyglądałaby bez niego moja drużyna. Daje nam bardzo dużo piłkarsko, ale też mentalnie. Zresztą, żebym nie był gołosłowny, wystarczy spojrzeć na liczby. To najistotniejszy argument.
- Jerzy Brzęczek odmładza reprezentację, jednak ktoś taki, jak Błaszczykowski jest jej potrzebny. Jego bagaż doświadczeń to nieoceniona wartość. Wyróżniają go świetne decyzje nie tylko boiskowe, ale też w szatni. Ma charyzmę. Nawet teraz to pokazuje. Zasuwa na treningach on-line aż miło. On ma wewnętrzną motywację i jestem o niego spokojny. Będzie gotowy na EURO 2021 - zakończył Skowronek.
34-latek rozegrał w tym sezonie 15 meczów. Na jego dorobek składa się pięć bramek. Ponadto zanotował trzy asysty.