Reprezentant Anglii od dłuższego czasu nie potrafi dojść do porozumienia z przedstawicielami ekipy z Etihad Stadium w sprawie przedłużenia kontraktu na dużo lepszych warunkach finansowych.
23-letni skrzydłowy zarabia obecnie 175 tysięcy funtów tygodniowo i według informacji przekazywanych przez brytyjskie media oczekuje podwyżki zwiększającej jego wynagrodzenie o przynajmniej 100 tysięcy funtów.
Przedstawiciele Manchesteru City nie przystali do tej pory na te warunki i niewykluczone, że zdecydują się sprzedać Sterlinga przed wygaśnięciem jego obecnej umowy, która obowiązuje do końca czerwca 2020 roku i wykorzystają otrzymane środki do przeprowadzenia rekordowego transferu Kyliana Mbappé, mimo że taki scenariusz został wykluczony przez Pepa Guardiolę (więcej - TUTAJ).
Zdaniem dziennikarzy „ESPN”, odejście reprezentanta Anglii jest jednak możliwe, ponieważ bacznie jego sytuacji przygląda się Real Madryt. „Królewscy” na razie czekają na rozwój sytuacji związanej z sytuacją kontraktową 23-latka i w razie definitywnego fiaska rozmów z przedstawicieli zawodnika z klubem zamierzają wkroczyć do akcji oraz powalczyć o pozyskanie skrzydłowego.
Właściciele drużyny z Hiszpanii nie są do końca zadowoleni z dyspozycji prezentowanej przez Karima Benzemę i Garetha Bale'a po odejściu Cristiano Ronaldo i w nadchodzących okienkach transferowych muszą poszukać nowych wartościowych piłkarzy, którzy zapewnią zespołowi odnoszenie sukcesów.
Sterling w trwających rozgrywkach zdobył cztery gole oraz zanotował trzy asysty w dziesięciu rozegranych meczach.