Przedstawiciele brazylijskiego klubu postanowili po raz trzeci w swojej historii zakończyć przedwcześnie współpracę z Vanderleiem Luxemburgo.
Władze Palmeiras zdecydowały się na wykonanie takiego kroku, ponieważ nie były zadowolone z ostatnich wyników osiąganych przez ich zespół, który po zanotowaniu trzech porażek z rzędu wypadł z grona ekip zamieszanych w walkę o mistrzostwo kraju i zajmuje obecnie dopiero siódme miejsce w tabeli ze stratą dziesięciu punktów do prowadzącego Internacionalu.
W mediach przewijało się w minionych tygodniach wiele nazwisk potencjalnych następców 68-latka. Ostatecznie „Wielcy Zieloni” postawili na dość zaskakującego kandydata i zatrudnili na stanowisku szkoleniowca Abela Ferreirę. Tym samym został on pierwszym w historii Portugalczykiem i jednym z niewielu obcokrajowców, który dostąpił zaszczytu znalezienia się na ławce trenerskiej dziesięciokrotnego mistrza Brazylii.
Dotychczasowy opiekun PAOK-u i zarazem Karola Świderskiego zaakceptował warunki zaproponowanego mu kontraktu i związał się z Palmeiras do końca grudnia 2022 roku.
Razem z nim do ekipy z Allianz Parque przybyli jego współpracownicy - Carlos Martinho (asystent), Vitor Castanheira (asystent), Tiago Costa (analityk) oraz João Martins (trener przygotowania fizycznego).
Przedstawiciele drużyny z Salonik nie spodziewali się rozstania praktycznie z całym sztabem w początkowej fazie sezonu i muszą teraz jak najszybciej znaleźć wartościowego następcę Portugalczyka, który w trakcie swojego pobytu w greckim klubie poprowadził go do wywalczenia wicemistrzostwa kraju oraz awansu do fazy grupowej trwającej edycji Ligi Europy.
41-latek odpowiadał w przeszłości także za wyniki osiągane przez młodzieżowy i drugi zespół Sportingu oraz rezerwy i pierwszą drużynę Bragi.