Sezon 2011/2012 "Kanonierzy" zakończą bez trofeum, ostatni raz Arsenal zwyciężył w jakichkolwiek rozgrywkach 7 lat temu.
Szczęsny jest zdeterminowany w sprawie powrotu lonydyńczyków na szczyt angielskiej piłki.
- Nie potrafię się wyobraźić za kilka lat w innym klubie niż Arsenal, nie mam zamiaru stąd odejść póki czegoś nie wygramy - powiedział Sky Sports nasz reprezentacyjny bramkarz.
- Jeden z dziennikarzy ostatnio mnie zapytał, czy moje ambicje nie są większe,niż gra tylko w klubie walczącym o 3. miejsce w Premier League. Oczywiście, że są. Patrzę teraz na tablę, to jest nasze maksimum w tym sezonie. Ale kto wie co będzie za rok. Wierzę w mistrzostwo z Arsenalem - kontynuuje Szczęsny
- Kiedy stoję przed lustrem, mówię do siebie, kurde, chcę w końcu coś wygrać z Arsenalem i to tylko z nim. Chcę być częścią tego zespołu, chcę pokazać fanom, że złe czasy są już za nami. Nie odejdę póki tego nie udowdnię! - zakończył bramkarz Arsenalu Londyn