Bruno Vicari dopiero co poinformował, że Carlo Ancelotti wyraził gotowość do objęcia reprezentacji Brazylii od lipca 2023 roku. Chociaż nic nie zostało jeszcze podpisane, Włoch miał powiedzieć „tak”.
Mario Cortegana szybko odpowiedział na te doniesienia, podając, że zarówno otoczenie 63-latka, jak i Real Madryt, z którym wiąże go kontrakt, zaprzeczył jakiemukolwiek porozumieniu między trenerem a CBF. Dodał on, że sama federacja rozważa opublikowanie oświadczenia w tej sprawie.
- Nie wiem, co się mówi. Moja umowa jest ważna do 30 czerwca 2024 roku - powiedział tylko Ancelotti na konferencji prasowej.
José Félix Díaz
z „Marki” pisze, że Włoch jest w pełni szczęśliwy w Madrycie i mimo kontaktów ze strony brazylijskiej federacji, skupia się wyłącznie na pracy w Realu. W teorii kontrakt z „Królewskimi” nie stanowiłby problemu nie do przeskoczenia, ale jak na razie, ani on, ani klub, nie myśli o jego przedwczesnym rozwiązaniu.
Real zajmuje drugie miejsce w tabeli ligi hiszpańskiej ze stratą ośmiu punktów do Barcelony. Aktualnie madrytczycy biorą udział w Klubowych Mistrzostwach Świata.