Wisła Kraków w czwartek pozyskała Marca Carbó i praktycznie już wtedy stało się jasne, że pod Wawel nie wróci Pol Llonch.
Hiszpan od dłuższego czasu pozostawał w orbicie zainteresowań 13-krotnego mistrza Polski. Jednocześnie w tle mówiono też o tym, że ma on inne, być może lepsze finansowo propozycje.
Prawdopodobnie nie doszedł on do porozumienia z pierwszoligowcem.
Piątek natomiast przyniósł nowe informacje w sprawie przyszłości defensywnego pomocnika. Rozwiązał on kontrakt z Willem II Tillburg i stał się wolnym graczem.
Stan ten nie trwał jednak zbyt długo, bo w sobotę zaprezentowano go w nowym klubie.
Pol Llonch przeszedł testy medyczne przed przeprowadzką do Ponferradiny. Te wypadły pomyślnie, dlatego transakcja doszła do skutku.
Szczegóły współpracy nie są znane.
Nowy pracodawca byłego zawodnika Wisły Kraków występuje w trzeciej lidze hiszpańskiej. To spadkowicz z zaplecza LaLigi.
Związany w przeszłości z Gironą i Espanyolem zawodnik w trakcie swojego pobytu w Holandii rozegrał łącznie 147 spotkań, a w nich miał cztery gole i jedną asystę.