Środkowy napastnik uchodzi za obiecującego zawodnika znajdującego się w szeregach Legii Warszawa. Do tej pory młodzieżowy reprezentant Polski błyszczał głównie w trzecioligowych rezerwach, co nie okazało się wystarczające do tego, by doczekał się otrzymania prawdziwej szansy w pierwszej drużynie.
Zaistniały stan rzeczy sprawia, że Szymon Włodarczyk spogląda przychylnym okiem w kierunku opuszczenia „Wojskowych” po zakończeniu obecnego sezonu.
19-letni piłkarz ma na to całkiem spore szanse, ponieważ zainteresowanie jego usługami przejawiają inne ekipy rywalizujące w Ekstraklasie.
Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego” przyznał nie tak dawno, że bardzo mocno na transfer środkowego napastnika naciska Górnik Zabrze. Z kolei teraz Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty” przekonuje, że młodego zawodnika w swoich szeregach widziałaby także Jagiellonia Białystok.
Drugi z wymienionych dziennikarzy dodaje jednocześnie, że obecnie większe szanse na nawiązanie współpracy z Włodarczykiem ma zespół prowadzony przez Jana Urbana, ponieważ zabiega o względy młodzieżowego reprezentanta Polski już od dobrych kilku miesięcy. Ten fakt ma duże znaczenie dla 19-latka, który pragnie zacząć notować regularne występy na seniorskim poziomie.
Syn Piotra Włodarczyka, byłego gracza Legii Warszawa, Ruchu Chorzów, Śląska Wrocław, Auxerre, Widzewa Łódź, Zagłębia Lubin czy Arisu oraz czterokrotnego reprezentanta Polski, wystąpił w dwunastu meczach „Wojskowych” w tym sezonie i wpisał się w nich raz na listę strzelców.
Dużo lepszymi statystykami utalentowany napastnik może pochwalić się w rezerwach stołecznego klubu, gdzie zdobył dziesięć goli w 15 występach.