Toni: We Florencji uznali, że powinienem skończyć karierę

fot. Transfery.info
Piotr Zelek
Źródło: Here Is The City

Luca Toni oświadczył, że nie spodziewał się tak wysokiej formy w obecnym sezonie i wyjawił, że w Fiorentinie skreślono go i doradzano mu zakończenie piłkarskiej kariery.

W bieżącym sezonie 36-letni Włoch przeżywa prawdziwy renesans kariery - w barwach Hellas Werona zdobył on 15 bramek i po raz kolejny znajduje się w czołówce najlepszych strzelców Serie A. Niektórzy włoscy dziennikarze przewidują nawet, że będzie on brany pod uwagę przy ustalaniu kadry "Squadra Azzurra" na tegoroczny mundial w Brazylii.
 
- Choć sam nie wierzyłem, że stać mnie jeszcze na taką formę, to we Florencji już postawiono na mnie krzyżyk - skomentował Toni. - Chociaż oferowano mi stanowiska dyrektorskie, to ja wciąż widziałem siebie jako piłkarza. Tu, w Weronie, doświadczam teraz wspaniałego sezonu i przechodzę do historii tego klubu - dodał.
 
- Mistrzostwa Świata? To fakt, że pojawiają się takie plotki wokół mojej osoby, ale o wszystkim zadecyduje Prandelli - skwitował.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy