Saga transferowa z udziałem Harry’ego Kane’a toczy się już od dobrych kilku tygodni. Anglik jasno zadeklarował, że nie wie, czy będzie kontynuował swoją karierę w Tottenhamie. Chce bowiem grać w Lidze Mistrzów i walczyć o trofea. W ostatnich dniach głośno mówi się o tym, że Manchester City przygotowuje ofertę za niego.
Cena, jaką będzie trzeba zapłacić za 27-latka, jest bardzo wysoka. Wciąż bowiem ma on ważny kontrakt do końca czerwca 2024 roku, przez co „Koguty” znajdują się w dobrej pozycji negocjacyjnej.
Mimo dużej niepewności co do przyszłości Kane’a Nuno Espírito Santo ze sporym optymizmem podchodzi do całego tematu.
– Harry (Kane) jest naszym graczem i nie trzeba nic więcej dodawać w tej sprawie. Teraz jest moment, kiedy Harry może się zregenerować, odpocząć i odzyskać energię. Kiedy wróci ponownie do nas, będziemy mieli wystarczającą ilość czasu, aby porozmawiać – powiedział.
– Już teraz jednak prowadzimy owocne rozmowy, ale obecnie jest moment, w którym Harry odpoczywa i przygotowuje się na to, co nadchodzi. Nie mogę się doczekać, kiedy dołączy do zespołu i zacznie z nami współpracować. Jesteśmy bardzo ambitni i nie ma co do tego żadnych wątpliwości, że chcemy zatrzymać Harry'ego – dodał.
Nuno Espírito Santo przyznał również, że codziennie pozostaje w kontakcie z Fabio Paraticim, dyrektorem sportowym, i Steve'em Hitchenem, dyrektorem technicznym. Cała trójka „zbiera pomysły i próbuje znaleźć najlepsze rozwiązania dla Tottenhamu”.