Reprezentant Polski kilka tygodni temu zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie. Napastnik doznał identycznego urazu już w zeszłym roku. Wtedy uszkodził jednak drugie kolano.
W ostatnim czasie włoscy lekarze, którzy opiekują się Milikiem, wypowiadali się bardzo optymistycznie na temat jego powrotu na murawę. Nie brakuje głosów, że może być on gotowy do gry nawet na początku roku.
Zdaniem Condò, Napoli bierze pod uwagę wypożyczenie Polaka do innego zespołu, gdy ten wróci już do pełni sił. Jakiś czas temu pojawiły się informacje, że włodarze włoskiego klubu myślą o skróceniu wypożyczenia Roberto Inglese do Chievo. W jego miejsce na tej samej zasadzie do Werony miałby przenieść się Milik, dla którego byłaby to okazja do powrotu do regularnej gry po kontuzji.
Warto przypomnieć, że po wyleczeniu zeszłorocznego urazu Polak nie przebywał zbyt często na murawie. Jeśli już się na niej pojawiał, z reguły wchodził w końcówkach spotkań.
W Chievo Milik rywalizowałby o miejsce w składzie m.in. z innym reprezentantem Polski, Mariuszem Stępińskim.