Irańczyk był łakomym kąskiem dla kilku klubów. Starały się o niego Olympique Lyon, Burnley czy Juventus, dlatego też wydawało się, że zmieni on pracodawcę w tym miesiącu.
Tymczasem 27-latek nieco zaskoczył i zdecydował się przyjąć ofertę Bayeru Leverkusen, z tym że dotyczącą przeprowadzki po 30 czerwca.
Gdy przyszłość napastnika została już niejako zaplanowana, „Aptekarze” doszli do wniosku, że chętnie pozyskają Sardara Azmouna podczas trwającego okna transferowego. W związku z tym zaoferowali Zenitowi Sankt Petersburg dwa, do trzech milionów euro.
Jak podkreśla jednak Patrick Berger, powodzenie operacji jest w dużej mierze zależne od przyszłości Lucasa Alario, który ma na biurku dwie oferty. Jeśli Argentyńczyk odejdzie, wtedy możliwy będzie wcześniejszy przyjazd etatowego reprezentanta Iranu.
W trwającym sezonie Alario ma problemy z regularnymi występami w podstawowym składzie, dlatego przeprowadzka jest ciągle realna.